Fundacja Przytul Kota
Pięknie dziękujemy za Wasze wsparcie i życzenia. <3
W imieniu fundacyjnych kotów i swoim dziękujemy.
Jesteście wspaniali <3
Od początku naszej działalności do dzisiaj, pod naszą opieką przebywało ponad 1000 kotów. Ponad 800 z nich znalazło kochające domki. Wyleczyliśmy niezliczone ilości kotów wolno żyjących i wykastrowaliśmy całe ich zastępy.
Fundacja powstała równiutko 5 lat temu. Od listopada 2015 roku do dziś upłynęło blisko 1830 dni. Były to dni wypełnione ciężką pracą, chwilami zwątpienia i rezygnacji. Mruczarnię remontowaliśmy i szykowaliśmy dla kotów własnoręcznie. Pierwsi jej mieszkańcy przemykali między drabinami, wiaderkami z gruzem i elementami dawnej serwerowni…
Często myśleliśmy, że jesteśmy już u kresu. Psychicznie i fizycznie nie dawaliśmy rady. Z resztą, tajemnicą nie jest, że nadal nachodzą nas podobne myśli… Że pora się zamykać, bo spróbowaliśmy, ale nie wyszło, że nie damy rady, że nie możemy zadłużyć ani siebie ani tym bardziej swoich rodzin. Że to widocznie nie ten czas… Lecz wtedy, zawsze ktoś nas ratuje. Ktoś mówi dobre słowo, ktoś pokazuje inny sposób, odmienną drogę osiągnięcia celu. Dzięki takim ludziom, dzięki Wam, udaje nam się uratować kolejnego kota, opłacić kolejne kastracje, wesprzeć karmiciela lub przekazać ocieplany domek dla kotów mieszkających na dworze.
I tak kroczek za kroczkiem, problem za problemem doszliśmy do teraz.
I paradoksalnie teraz wcale nie jest łatwiej. Przeciwnie; im dłużej działamy tym więcej mamy zgłoszeń. Początkowo 20 kotów pod opieką fundacji wydawało nam się ilością kosmiczną. Obecnie – oscylujemy wokół 90 – i mamy lekkie zawroty głowy.
I gdyby nasze zmartwienia dotyczyły tylko naszych kotów. Tego że ten tamtego nie ugryzł w nogę, a Krecik znowu nasikał na parapet… Niestety – nie. Nasze zmartwienia to najczęściej zmartwienia dotyczące finansów i organizacji przedsięwzięcia. Jak godzić nasze życie prywatne i zawodowe, z wolontariatem na pełen etat. Jak zrobić, żeby odpisać wszystkim, którzy zwracają się do nas po pomoc. Komu pierwszemu opłacić fakturę, kto czeka najdłużej i puszcza parę mejlami… Jak na czas zdążyć z Jojo na prześwietlenie i Devonką na USG brzuszka… Jak wygospodarować chwilę, by się zdrzemnąć pośród fundacyjnej dokumentacji, sprawozdań i zestawień…
Zamykamy oczy i staramy się uspokoić oddech.
W tym roku kończymy pięć lat. Gdyby ktoś nam na początku naszej drogi powiedział, że przetrwamy tak długo, że znajdziemy blisko tysiąc domków dla bezdomniaków, że zapobiegniemy tysiącom kocich ciąż, porodów i okrutnym śmierciom kociaków, to byśmy skakali ze szczęścia...
Obecnie działamy na kilku płaszczyznach: prowadzimy Mruczarnię, w której koty czekają na domy, wspieramy karmicieli przekazując im karmę oraz lecząc i kastrując koty wolnożyjące będące pod ich opieką, kastrujemy i leczymy „dzikie” koty znalezione przez przypadkowych ludzi o wielkich sercach, budujemy ocieplane domki dla kotów wolno żyjących, prowadzimy lecznicę, w której oprócz bezdomniaków, leczymy też koty właścicielskie, a cały dochód z tej działalności przekazujemy na działalność fundacji, prowadzimy prelekcje i spotkania edukacyjne mające krzewić wśród dzieci miłość i szacunek do braci mniejszych.
Stałym punktem w naszych zmaganiach ze światem jest Wasza pomoc. Są nim fundusze, których ciągle nam brakuje. Już tak wiele razy pokazaliście nam i tym bezdomnym kotom, jak wielkie macie serca i że doceniacie naszą walkę. To właśnie Wy i miłość do kotów dają nam siłę do zmagań o kolejne kocie życia.
Urodzinową zbiórkę organizujemy po to, byśmy mogli uregulować wszystkie zaległe zobowiązania i móc skupić się na dalszym pomaganiu kocim biedom. Marzymy o tym, by za kolejne pięć lat móc się z Wami podzielić kolejnymi sukcesami. Wszystkich naszych zwolenników, sympatyków i miłośników prosimy o wsparcie. Tylko razem możemy podarować bezdomniakom najpiękniejszy możliwy prezent: bezpieczne schronienie i pełną miseczkę.
Pięknie dziękujemy za Wasze wsparcie i życzenia. <3
W imieniu fundacyjnych kotów i swoim dziękujemy.
Jesteście wspaniali <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ania Michalina
Sto lat!!!
Renia Bli.
Mruczystości, puszystości i wszystkiego kociego <3 Dużo zdrowia dla wszystkich footerek.