Fundacja Przytul Kota
Lima nadal mieszka w lecznicy. Jeździmy jeszcze czasem na rehabilitację, ale też dużo ćwiczymy na miejscu. Koteczka ciągle robi postępy zarówno w chodzeniu jak i w kontrolowaniu potrzeb fizjologicznych.
Mamy nadzieję, że za jakiś czas znajdziemy kogoś, kto pokocha Limę mimo jej niepełnosprawności. Kto da jej domek, miłość i zapewni bezpieczeństwo.
Bardzo dziękujemy Wam za pomoc dla malutkiej. Bez Was nic nie moglibyśmy zrobić.
Dziękujemy! <3
Karolina
Trzymaj sie koteczku
Anonimowy Darczyńca
Nawet jesli kotek nie odzyska czucia mam nadzieje, ze znajdzie opieke
Renata Janiak dlaLimy
Zdrowiej szybciutko i ciesz się życiem Maleńka
Izabela Monika
Trzymam mocno kciuki <3 Mam nadzieję, że karma wróci do właścicieli...Moja kotka miała raka jamy ustnej. Walczyłam do końca - przegrałyśmy, ale nigdy nie żałowałam wydanych pieniędzy na tę walkę. Gdyby była szansa oddałabym resztę oszczędności... Trudno mi pojąć jak można zostawić swoje zwierzę w potrzebie, w nieszczęściu...
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia, trzymam mocno kciuki!