To miał być zwykły spacer. Bolą nawet wspomnienia - atak psa, rany, ból. Myślałam że to koniec. Potem ciągnęłam za sobą łapkę, błagałam o pomoc.
W lecznicy powiedzieli że potrzebna jest skomplikowana operacja.
Duże patrzą smutno. Ale bardzo proszę – uratujcie moją łapkę. Bardzo ją lubię i jest mi potrzebna.
Kicia został znaleziona z zerwanym więzadłem w kolanie, poranioną łapką.
Ma szansę na powrót do zdrowia, potrzebna jest skomplikowana operacja.
Bardzo prosi o wsparcie na pokrycie kosztów operacji i hospitalizacji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!